1 czerwca w Łupiance Starej królowały dzieci.

To właśnie z myślą o nich Stowarzyszenie Koło Gospodyń Wiejskich, Świetlica Wiejska oraz OSP połączyły siły, aby zapewnić im mnóstwo atrakcji.

Dzień rozpoczęliśmy  od wizyty zerówkowiczów i pierwszoklasistów ze Szkoły Podstawowej w Łupiance Starej. Dzieci, pod opieką Pani Agnieszki Grygoruk oraz Pani Teresy Połejko, przybyły, aby dowiedzieć się, jak wypieka się chleb.

Tajniki tej sztuki zdradziła im Pani Halina Karpowicz. Uczniowie mieli okazję spróbować domowego wypieku, zobaczyli też, jak powstają drożdżowe bułeczki.  Podczas gdy bułeczki rosły w piekarniku, dzieci zwiedzały siedzibę Ochotniczej Straży Pożarnej. Każdy mógł spełnić swoje marzenie – usiąść w wozie strażackim i przymierzyć hełm, aby chociaż przez chwilę poczuć się jak prawdziwy strażak. Nad wszystkim czuwali panowie z OSP,  którzy z uśmiechem przybliżali małym gościom, na czym polega służba w straży. Na zakończenie odbyło się wspólne ognisko z pieczeniem kiełbasek, przerywane szaloną zabawą na placu zabaw.

Dalszy ciąg atrakcji czekał na dzieci po południu, w Świetlicy Wiejskiej. Chociaż deszczowa pogoda nie pozwoliła na rozpalenie ogniska, dobry humor nikogo nie opuszczał.

Panie ze Stowarzyszenia ufundowały słodki poczęstunek, nie zabrakło też gier i zabaw. Każdy mógł również skorzystać z możliwości pomalowania twarzy i stać się kotem, tygrysem, a nawet cyklopem! Po pełnym wrażeń i emocji dniu wszyscy z uśmiechem na pomalowanych buziach wrócili do domów.

Pisanki, kurczaki i zające, czyli wielkanocne warsztaty w Świetlicy

Wielkanoc nieodmiennie kojarzy się z zapachem drożdżowej babki, poświęconym jajkiem czy też cukrowym barankiem. W tym czasie wielu z nas myśli też o świątecznych ozdobach, które nadadzą naszym domom wyjątkowy charakter. Dlatego też w Świetlicy Wiejskiej w Łupiance Starej odbyły się warsztaty dekoracji wielkanocnych. Trwające przez 5 dni zajęcia cieszyły się dużą popularnością wśród dzieci i młodzieży.

Warsztaty rozpoczęliśmy od wykonania kartek, które potem można było wysłać swoim bliskim, razem z życzeniami.

Następnego dnia, wykorzystując bukszpan, bazie i kolorowe kwiaty z bibuły, zrobiliśmy palmy. Nie mogło zabraknąć też pisanek. Te wykonaliśmy na dwa sposoby: przy użyciu serwetek, a także nietypowo – wyplatając jajko z papierowej wikliny. Ostatniego dnia powstały niezwykle sympatyczne, włóczkowe kurczaki i zające.

Warsztaty wielkanocne okazały się niezwykle owocnym czasem, spędzonym w bardzo twórczy sposób i w miłej atmosferze.

Mam nadzieję, że wykonane przez dzieci dekoracje, jeszcze bardziej umilą świąteczny czas.